Bieszczady to miejsce, gdzie czas płynie wolniej, a dusza oddycha pełnią. Pamiętam swój pierwszy wyjazd w te magiczne góry – zapach żywicy, szum wiatru na połoninach i ten nieopisany spokój, który odnalazłam z dala od miejskiego zgiełku. Bieszczadzkie szlaki mają w sobie coś wyjątkowego – oferują nie tylko piękne widoki, ale też przestrzeń do osobistych refleksji i wewnętrznego wyciszenia. Niezależnie od poziomu twojego doświadczenia górskiego, Bieszczady mają trasy, które zapadną ci w pamięć na długo. Przedstawiam pięć najpiękniejszych szlaków, które koniecznie musisz poznać podczas swojej bieszczadzkiej przygody.
Połonina Wetlińska – klasyk, który nigdy nie zawodzi
Szlak na Połoninę Wetlińską to prawdziwa bieszczadzka klasyka – i nie bez powodu. Ta trasa oferuje kwintesencję bieszczadzkiego piękna: rozległe panoramy, falujące trawy i niepowtarzalny klimat połonin. Rozpoczynając wędrówkę z Przełęczy Wyżniańskiej, dotrzesz na szczyt po około 1,5 godziny marszu.
Wiosną i latem połonina zachwyca bogactwem kolorów – kwitnące trawy i zioła tworzą prawdziwy dywan pod stopami. Jesienią natomiast całość mieni się odcieniami złota i czerwieni. To idealny szlak dla rodzin z dziećmi i początkujących turystów – niezbyt wymagający, a oferujący spektakularne widoki.
Kto nie był na Połoninie Wetlińskiej, ten nie zna prawdziwych Bieszczad – to powiedzenie ma w sobie wiele prawdy.
Po drodze warto zatrzymać się w schronisku Chatka Puchatka – najwyżej położonym schronisku w Bieszczadach (1228 m n.p.m.). Kubek gorącej herbaty z widokiem na rozciągające się po horyzont bieszczadzkie grzbiety to doświadczenie, które zostaje w pamięci na zawsze.
Tarnica – królowa Bieszczad dla wytrwałych
Jeśli szukasz wyzwania i chcesz zdobyć najwyższy szczyt polskich Bieszczad, Tarnica (1346 m n.p.m.) czeka na ciebie. Najpopularniejszy szlak rozpoczyna się w Wołosatem i prowadzi przez Przełęcz Goprowską. Cała trasa zajmuje około 2,5 godziny w jedną stronę i jest umiarkowanie trudna.
Co czyni ten szlak wyjątkowym? Widoki z Tarnicy są absolutnie niesamowite – przy dobrej pogodzie można zobaczyć nie tylko polskie Bieszczady, ale także góry Ukrainy i Słowacji. To prawdziwa uczta dla oczu i duszy. Pamiętaj jednak, że na szczycie często bywa wietrznie, więc warto mieć ze sobą cieplejszą kurtkę, nawet w letnie dni.
Tarnica to nie tylko piękne widoki, ale też symboliczne miejsce – zdobycie najwyższego szczytu Bieszczad daje poczucie spełnienia i satysfakcji, które trudno opisać słowami. Kiedy stajesz na kamiennym wierzchołku, czujesz się jakbyś dotknął nieba. Warto tu być, choćby raz w życiu.
Wielka Rawka i Krzemieniec – szlak trzech granic
Jeśli marzysz o tym, by stanąć w miejscu, gdzie spotykają się granice trzech państw, szlak na Wielką Rawkę i Krzemieniec jest stworzony dla ciebie. Rozpoczynając wędrówkę z Ustrzyk Górnych, przejdziesz przez malowniczą Małą Rawkę, by dotrzeć na Wielką Rawkę (1307 m n.p.m.), a następnie na Krzemieniec (1335 m n.p.m.) – trójstyk granic Polski, Ukrainy i Słowacji.
Ta trasa oferuje niezwykle różnorodne krajobrazy – od gęstych lasów bukowych po otwarte połoniny. Szczególnie pięknie jest tu wczesną jesienią, gdy buki przybierają złociste kolory, tworząc bajkową scenerię. Cała pętla zajmuje około 6-7 godzin, więc warto zaplanować całodniową wycieczkę i zabrać odpowiedni zapas prowiantu oraz wody.
To szlak dla osób, które cenią sobie nie tylko piękne widoki, ale też symboliczne miejsca. Stojąc na Krzemieńcu, możesz fizycznie doświadczyć bliskości trzech różnych kultur i krajów – to naprawdę wyjątkowe uczucie, gdy jednym krokiem przekraczasz niewidzialne granice państw.
Połonina Caryńska – malownicza trasa dla każdego
Połonina Caryńska to jedna z najpiękniejszych tras w Bieszczadach, która zachwyca o każdej porze roku. Szlak można rozpocząć z Przełęczy Wyżniańskiej lub z Brzegów Górnych – obie opcje prowadzą na wspaniałą połoninę oferującą spektakularne widoki.
To, co wyróżnia Połoninę Caryńską, to jej wyjątkowa rzeźba terenu – długi, trawiasty grzbiet pozwala na podziwianie panoramy we wszystkich kierunkach. Wiosną połonina pokrywa się dywanem kwitnących krokusów, tworząc niesamowity fioletowy kobierzec – to widok, dla którego warto tu przyjechać nawet z najdalszych zakątków Polski.
Trasa jest umiarkowanie trudna i zajmuje około 2-3 godziny w jedną stronę, w zależności od wybranego punktu startowego. To idealny wybór dla osób, które szukają równowagi między fizycznym wysiłkiem a satysfakcją z obcowania z naturą i podziwiania rozległych panoram. Wędrując po grzbiecie Caryńskiej, masz wrażenie, że kroczysz po dachu Bieszczad.
Dwernik Kamień – ukryty klejnot dla poszukiwaczy ciszy
Jeśli męczą cię tłumy na popularnych szlakach i marzysz o spokojnej wędrówce, Dwernik Kamień to propozycja właśnie dla ciebie. Ten mniej uczęszczany szlak prowadzi na charakterystyczne skalne wzniesienie (1004 m n.p.m.), z którego rozciągają się przepiękne widoki na wijącą się w dole dolinę Sanu i okoliczne pasma.
Trasę najlepiej rozpocząć z miejscowości Nasiczne lub Dwernik. Wędrówka zajmuje około 2 godziny w jedną stronę i nie jest szczególnie wymagająca, choć na końcowym odcinku czeka nas nieco strome podejście, które wymaga większej uwagi.
To, co czyni Dwernik Kamień wyjątkowym, to cisza i poczucie obcowania z dziką, nietkniętą przyrodą. To miejsce, gdzie naprawdę można się zatrzymać, usłyszeć szum wiatru i poczuć, że jest się częścią czegoś większego. Dla mnie osobiście to jeden z tych magicznych punktów w Bieszczadach, gdzie zawsze wracam po wewnętrzny spokój i gdzie najłatwiej spotkać leśne zwierzęta – sarny czy jelenie – które w ciszy poranka lub zmierzchu wychodzą na skraj lasu.
Bieszczady to nie tylko góry – to stan ducha. Każdy z przedstawionych szlaków oferuje coś więcej niż tylko fizyczną aktywność – to przestrzeń do refleksji, wyciszenia i głębokiego połączenia z naturą. Niezależnie od tego, czy wybierzesz popularną Połoninę Wetlińską, czy mniej uczęszczany Dwernik Kamień, Bieszczady na pewno cię nie zawiodą. Pamiętaj tylko, by wędrować odpowiedzialnie, szanować przyrodę i być przygotowanym na zmienne warunki pogodowe. Zabierz ze sobą mapę, naładowany telefon, odpowiednie obuwie i odzież przeciwdeszczową – nawet w słoneczny dzień. Te góry potrafią zaskoczyć nagłą zmianą aury, ale właśnie ta nieprzewidywalność i dzikość czyni je tak wyjątkowymi i magnetycznymi. Do zobaczenia na szlaku!